Podświetlenie linków Zmień odstęp między akapitami Zmień odstęp między wierszami Zmień odstęp między słowami Zmień odstęp między literami Normalna wielkość czcionki Duża wielkość czcionki Bardzo duża wielkość czcionki Zmień kontrast

"Fajnie by było żeby w Polsce było trochę cieplej"

Zaraz po próbie technicznej na Dużej Sali Starostwa Powiatowego w Chrzanowie Robert Gawliński udzielił nam krótkiego wywiadu.
"Fajnie by było żeby w Polsce było trochę cieplej"

Przemek Jaśko: Pierwszy singiel z nowej płyty to „Grzesznicy". Czy są to postacie wymyślone które występują w tej piosence, które znacz czy też znałeś?
 

Robert Gawliński: Nie są to wymyślone postacie, ale to nie znaczy ze ja ich nie znam, bo trudno nazwać ludzi którzy idą na wojnę w imię jakiejś chęci sprawdzenia się czy jakiejś idei. Właściwe idei nieprawdziwej, bo popycha się ich do służby wojskowej, wydaje mi się taką sztuczną propagandą, złą propagandą, że będą wspaniali, że to jest sport dla mężczyzn. To nie jest sport dla mężczyzn. Dla mężczyzn jest to sport tylko wtedy gdy okupant napada na kraj i wtedy mężczyzna, to jest normalne że broni swojej rodziny, a co za tym idzie swojego kraju. Kiedy jedzie do Iranu czy do Iraku, ja tego nie potępiam natomiast też tego nie pochwalam.
Oprócz tego jest to opowieść o moim bardzo bliskim kumplu, można powiedzieć z piaskownicy Jacku Kamasińskim, który spędził dobrych kilka lat w Legii Cudzoziemskiej i tyle.
Moja wypowiedz to jest pewien rodzaj takiego manifestu, tak bym to nazwał.


P.J: Główne inspiracje na ostatniej nowej płycie? Chodzi o to czy inspirujesz się twórczością innych osób, coś tam posłuchasz i myslisz „O" to jest fajne, czy cos takiego nagrasz czy cos podobnego?
R.G.:Te płytę produkował Leszek Biolik i na pewno czymś się inspirował. Trzeba zapytać Leszka. Ale na pewno inspirował się wieloma rzeczami jak go znam to ma szeroki wachlarz zainteresowań muzycznych, w związku z czym mogę powiedzieć czym ja się inspirowałem komponując piosenki. Inspirowałem się jak zwykle niczym a właściwie wszystkim. I to właściwie jest najlepsze.


P.J.: Gdzie poza Polska chciałbyś mieszkać? Czy jest takie miejsce, które byś wybrałbyś żeby spędzać czas?

 

R.G.: Chyba nigdzie, prawdę mówiąc nigdzie. Bo fajnie by było żeby w Polsce było trochę cieplej, ale już się właściwie dzieje prawda? Mamy efekt cieplarniany ( śmiech). Poczekam jeszcze chwile, nie śpieszy mi się nigdzie. Mieliśmy taki pomysł żeby kupić dom w Grecji, żeby mieszkać w Grecji te miesiące które są w Polsce brzydkie, niestety te które zaraz nadejdą, a tam jest jeszcze lato i wydłużyć sobie przez to rok takiego ciepła o 2 miesiące. Można tam się kąpać w morzu jeszcze w listopadzie.


P.J.: W wywiadach czytałem, że grzecznym chłopcem to Ty nie byłeś, czy to prawda?
R.G: Ale też nie byłem wiadomo taki straszny, nie byłem takim pokornym, poukładanym chłopakiem raczej się buntowałem.

 

 

P.J.: Jak jest teraz z twoimi synami ? Powiedz czy oni to odziedziczyli tą niepokorność po Tobie czy są raczej spokojni?
R.G: Nie wiem ale wydaje się że dużo też nasi chłopcy mają po dziadkach. Są takim konglomeratem. Są do mnie też podobni, ale pozbierali wiele innych cech np. Beniamin ( Benio) jest zdecydowanie bardziej poukładany i bardziej konkretny. Teraz młodzież jest niesamowita ale to chyba każde pokolenie mówiło, że wyszliśmy my na jakiś ludzi, więc nie jest to tak do końca.Natomiast młodzież musi się wyszumieć, wyszaleć ja to świetnie rozumiem. Natomiast mają coś takiego że są różni.Emanuel nosi długie włosy do tyłka w zasadzie, Beniamin lubi fryzury żołnierskie, nosi moro. Oboje grają, strzelają się z ASG, grają w paintball.Jak się pytamy jak chcecie spędzić osiemnastkę a Benio mówi „e Ty Tatunio byłoby super jak byście wynajął hale na paintball żebyśmy z kumplami postrzelali. Super wypiją szampan postrzelają będzie oryginalnie.


 

 

P.J:Ostatnie pytanie. Nie stało się nic, myślę ze nic się nie stało? Czego ona dotyczy, ogólnie dotyczy że nic się nie stało czy jakiejś konkretnej sytuacji?

 

R.G: Wiesz, że nie stało się nic, ze poznałem dziewczynę. Zawsze coś może się wydarzyć fajnego, ale generalnie chodzi jednak w tej piosence bardziej o Monikę jako o tą dziewczynę. Myślę że nie stało się nic ze to była po prostu przelotna jakaś sytuacja. Znasz facetów i wiesz jak to jest wypijesz parę drinków i nagle Ci się coś bardziej podoba i właściwie w tym przypadku Ktoś. Bo to zwykle jest niewiasta. No i przez chwile głupiejesz i kiedy trzeźwiejesz to już wiesz ze to jest zupełnie coś innego.

 

Dziękuje za rozmowę