Do Chrzanowa przyjechała Róża Thun

24 kwietnia podczas Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Chrzanowie Róża Thun, europosłanka opowiadała o swoim życiu opisanym w jej najnowszej książce „Róża”.

Do Chrzanowa przyjechała Róża Thun

Europosłanka przyznała na wstępie, że nie lubi skupiać uwagi na sobie i że za dużo o sobie napisała. Opowiadała o szczęśliwym dzieciństwie i szalonej młodości (nastoletnia Róża za zgodą rodziców podróżowała autostopem po Europie Zachodniej. Zwiedzała, pracowała i uczyła się języków). Znała osobiście Karola Wojtyłę, który bywał w jej rodzinnym domu. 

Było również słowo o wyborach do europarlamentu:  „Chciałabym, by elektorat poważnie podszedł do wyborów”.

Czy jest pani uparta –  podpytywano. Odpowiedziała, że nie. Ale potrafi bronić swojego zdania i nie boi się go wyrażać.

Lubi góry. Ma m.in. dom w Zakopanem. Ostatnia przeczytana książka?  „Wspomnienia Jacka Woźniakowskiego”. Jakim jest szefem? Wymagającym. Zatrudnia 7 osób, których traktuje szalenie poważnie i ma do nich ogromne zaufanie.

- Dzwonię do nich o nieprzyzwoitych godzinach. Są moją prawą ręką i podporą – chwaliła załogę.

W Chrzanowie życzono jej krzepy i optymizmu, którym ma zarażać innych.