Fot. Kanclerz Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie Henryk Zioło oraz starosta chrzanowski Janusz Szczęśniak i wicestarosta Krzysztof Kasperek podczas spotkania prasowego w chrzanowskim starostwie
- Chcemy, by parter był dostępny dla zwiedzających. Będzie tam muzeum, biblioteka, możliwość wypicia kawy – zaznacza kanclerz Henryk Zioło. Pozostała część budynku ma być dostosowana pod konferencje, spotkania kameralne – precyzuje kanclerz AGH. Jego Akademia planuje odrestaurować cały pałac wraz z parkiem. – Na tę inwestycję potrzebujemy około 30 milionów złotych – kalkuluje. Uczelnia stara się o dotację unijną na ten cel. Póki co, będzie na bieżąco zabezpieczać obiekt przed postępującym niszczeniem. Już naprawiła sypiący się mur okalający pałac oraz wymieniła popękane rynny.
Janusz Szczęśniak, chrzanowski starosta cieszy się, że młoszowska perła w końcu znalazła właściciela. – To jeden z największych naszych sukcesów tej kadencji – podkreśla dodając, że jest dumny, iż to właśnie krakowska akademia zdecydowała się odkupić pałac. Tym bardziej, że sam jest jej absolwentem.
W młoszowskim parku nadal będą organizowane imprezy plenerowe: musicale, opery czy operetki podczas obchodów Dni Trzebini.
- Nie będziemy przerywać tej tradycji tym bardziej, że jest tam już piękny, naturalny amfiteatr – zaznacza komisarz AGH dodając, że obecną scenę zastąpi nowy, kamienny dziedziniec.
AGH odkupiło od Skarbu Państwa obiekt z 99 -procentową bonifikatą, czyli za 25 tys. zł. Całość została wyceniona na 2 mln 540 tys. zł.
Czy wiesz, że…
Od 1998 roku właścicielem pałacu Florkiewiczów w Młoszowej był Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach. Miał utworzyć tam ośrodek interdyscyplinarny. Plany śląskiej uczelni nie powiodły się i w 2013 roku władze UE zwróciły się do Skarbu Państwa o odwołanie darowizny.