- Od trzech lat boks jest moją największą pasją. Trenuję pod okiem taty codziennie dając z siebie wszystko. Moim marzeniem jest reprezentowanie kraju w Mistrzostwach Europy i Świata. Chciałbym znaleźć się w kadrze narodowej - wyznaje Bartłomiej Środa. Podobne ambicje ma jego kolega Maksymilian Pajer.
O ile Bartek zanim zaczął trenować boks, kopał namiętnie piłkę nożną, o tyle Maks uczył się w szkole muzycznej gry na gitarze.
- Postanowiłem zamienić instrument na sport. Akademia Bokserska była najbliżej domu - wyznaje Maks śmiejąc się, że tak naprawdę w szkole muzycznej rozgrzewał ręce do boksowania.
- Chłopcy są bardzo zdeterminowani i konsekwentni. Są wizytówką naszej Akademii - podkreśla Ariel Środa, trener i założyciel Klubu Sportowego Akademia Bokserska w Libiążu. Dodaje, że aktualnie w klubie trenuje 60 zawodników, w tym 14 pań. Najmłodszy uczestnik treningów ma 8 lat, a najstarsi są po 40-tce.
- Każdy może przyjść i spróbować swych sił. Uczymy od podstaw, jak alfabetu - przekonuje Ariel Środa.